wtorek, 11 sierpnia 2015

Brandon Sanderson - Droga Królów

Jakiś czas temu odezwała się do mnie znajoma, na której guście mogę polegać. Właśnie przeczytałam – zaczęła – Drogę Królów. Znasz? To fantastyka. ALE JAKA FANTASTYKA! No a kiedy ona mówi, że coś jest warte uwagi, to z reguły naprawdę jest. W ten oto sposób sięgnąłem po pierwszy tom sagi Bradona Sandersona.

Pierwszym, co nasunęło mi się po zobaczeniu Drogi Królów był nieśmiertelny tekst Killerowego Siary. Ma rozmach, Sanderson. Tomiszcze liczy niemal tysiąc stron i jest wydane w większym formacie niż przeciętna książka. A to dopiero pierwszy tom – autor planuje ich aż dziesięć!



Droga Królów zapoznaje nas przede wszystkim z losami czwórki bohaterów. Syna chirurga, który trafił do niewoli. Złodziejki z upadającego rodu. Zabójcy, który płacze za każdym razem, gdy zadaje śmierć. I jednego z arcyksiążąt, jakże różniącego się od pozostałych. Muszę przyznać, że najbardziej wciągająca okazała się dla mnie historia tego pierwszego, Kaladina, chociaż z ręką na sercu dodaję, że mam świadomość jej wtórności. Losy tego chłopaka to przeniesione do świata Drogi Królów losy wielu innych postaci z wielu innych książek. Mimo wszystko – da się zainteresować. To najlepiej świadczy o sprawności literackiej autora.

Pozostałe historie absolutnie nie są złe. A już z pewnością są potrzebne – Sanderson stworzył świat, w którym jednocześnie dzieje się tyle ważnych rzeczy, że nie sposób byłoby tego oddać posługując się narracją z tylko jednego punktu widzenia. Rozczarowało mnie trochę, jak niewiele miejsca poświęcono Zabójcy w Bieli. Jego historia miałaby chyba szanse na miano najbardziej interesującej, gdyby tylko bardziej ją rozwinąć.

Sam świat jest skonstruowany bardzo wiarygodnie. Czytelnik zostaje zapoznany nie tylko z obecną sytuacją polityczną, dowiaduje się także wiele o historii i wierzeniach. Całość wzbogacają dołączone mapy.

Na ten moment trudno powiedzieć, czy cykl Archiwum burzowego światła wniesie coś nowatorskiego do fantastyki. Po lekturze Drogi Królów jestem skłonny sądzić, że nie. Nie zmienia to jednak faktu, że to naprawdę kawał solidnej literatury, po którą każdy fan gatunku może śmiało sięgać.

Tytuł: Droga Królów
Autor: Brandon Sanderson
Wydawnictwo: MAG
Data Wydania: 2014
ISBN: 9788374804219
Liczba stron: 960

PS. Jeden z bohaterów miewa dziwne wizje. Ja Drogę Królów czytałem intensywnie podczas wysokiej gorączki. Na tyle wysokiej, że przez dwie noce ni to śniłem, ni to majaczyłem o rzeczach bardzo podobnych do tych z książki. Po co komu narkotyki, kiedy wystarczy zachorować?